Maryja, Maria z Nazaretu, Matka Boska była matką Jezusa Chrystusa i żoną Józefa z Nazaretu. Maryja, Królowa wszystkich świętych jest wśród stworzeń najwyższa godnością, dlatego Kościół oddaje Jej cześć szczególną, większą niż innym świętym. Źródła i dokumenty o Najświętszej Maryi PannieZwiastowanie MaryiNawiedzenie św. ElżbietyNarodzenie Pana JezusaOfiarowanie Jezusa w świątyniUcieczka Świętej Rodziny do EgiptuOdnalezienie Jezusa w świątyniDziałalność publiczna JezusaŚmierć i Zmartwychwstanie JezusaInne źródła informacji o Najświętszej Pannie Maryi – rodzice MaryiNiepokalane poczęcie MaryiWniebowzięcie MaryiInne ważne przywileje jakimi Bóg obdarzył MaryjęKult MaryiFilm o życiu MaryiObjawienia MaryjneRadio MaryjaOdpowiedzi na najczęściej zadawane pytania o MaryiBibliografiaZobacz także Źródła i dokumenty o Najświętszej Maryi Pannie Zasadniczym źródłem i najwyższej wagi dokumentem o Najświętszej Maryi Pannie jest Pismo święte. Spośród ksiąg Pisma świętego największe znaczenie mają dla nas teksty Ewangelii, które wspominają o Maryi w kilkunastu miejscach, co łącznie obejmuje 76 wierszy. Zwiastowanie Maryi Maryja była poślubiona św. Józefowi i mieszkała w galilejskim mieście Nazaret. Gdy tam przebywała Bóg posłał do niej Archanioła Gabriela, który rzekł «Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą,», a następnie zwiastował jej, że urodzi syna, któremu nada imię Jezus. «Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca». Anioł zwiastował, że stanie się to dzięki Duchowi Świętemu. «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym». Anioł powiedział także, że krewna Maryi, Elżbieta, uchodząca za niepłodną, poczęła w starości syna i jest już w szóstym miesiącu. Dodał, że dla Boga nie ma bowiem nic niemożliwego. Na to rzekła Maryja: «Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!» Wtedy odszedł od Niej anioł. (Łk 1, 26-38) Św. Mateusz pisze w Ewangelii, że Maryja została brzemienna za sprawą Ducha Świętego po zaślubinach z Józefem, jednak jeszcze przed ich wspólnym zamieszkaniem. Św. Józef jest opisywany na kartach Ewangelii jako człowiek sprawiedliwy. Gdy dowiedział się, że jest ona w stanie błogosławionym, nie chciał on narazić Jej na zniesławienie, dlatego zamierzał potajemnie ją oddalić. Jednakże we śnie ukazał mu się anioł Pański i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». Czytamy dalej: „A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: „Bóg z nami”. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie, lecz nie zbliżał się do Niej, aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus.” (Mt 1, 18-25) Nawiedzenie św. Elżbiety W tamtym czasie Maryja z pośpiechem wybrała się w góry, aby przybyć do swojej krewnej, św. Elżbiety, która była w stanie błogosławionym, jak to wcześniej zapowiedział Maryi anioł. Kiedy Maryja weszła do domu Zachariasza, pozdrowiła Elżbietę. Czytamy na kartach Ewangelii św. Łukasza: „Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana»”. Tym dzieckiem w łonie Elżbiety jest św. Jan Chrzciciel, który jako prorok będzie zwiastował nadejście Mesjasza. Następnie Maryja miała w jej domu wypowiedzieć/zaśpiewać hymn (Magnificat). (Łk 1, 39-56) Narodzenie Pana Jezusa W tamtym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie. Każdy musiał wybrać się do swojego miasta, aby tam dać się zapisać. Św. Józef udał się do Betlejem, gdyż pochodził z domu i rodu Dawida. Wybrał się wraz z Maryją, która była w stanie błogosławionym. Czytamy w Ewangelii św. Łukasza: „Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.” (Łk 2, 1-7) Pokłon pasterzy – obraz Honthorsta Okolicznym pasterzom anioł oznajmił narodziny Zbawiciela, dlatego poszli oddać Mu cześć (Łk 2, 8-20). Pokłon Mesjaszowi oddali także mędrcy ze Wschodu, którzy zostali zaprowadzeni na miejsce przez gwiazdę (Mt 2,1-12). Ofiarowanie Jezusa w świątyni „Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie [Matki].” (Łk 2,21) Następnie, gdy minęły dni oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, ofiarowano Jezusa w świątyni, gdyż w Prawie Pańskim było napisane: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu (Łk 2, 22-24). Wówczas Symeon, człowiek prawy i sprawiedliwy za natchnieniem Ducha Świętego przyszedł do świątyni. Błogosławił Józefa i Maryję, i wygłosił do Maryi proroctwo o Jezusie: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu» (Łk 2, 25-33). Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej Ucieczka Świętej Rodziny do Egiptu W Ewangelii św. Mateusza czytamy, że anioł Pański ukazał się we śnie Józefowi i powiedział mu, aby wraz z Maryją i Jezusem uciekł do Egiptu, gdyż Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić. „On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda.” (Mt 2, 13-15) Musieli uciekać, gdyż Herod, król Judei, dowiedział się od mędrców o narodzinach zapowiedzianego przez Pisma króla żydowskiego i w obawie przed utratą władzy wydał rozkaz wymordowania wszystkich chłopców do drugiego roku życia. Ucieczka do Egiptu (obraz Rembrandta z 1627 roku) Gdy Herod umarł, Józefowi we śnie ukazał się anioł Pański i rzekł: „«Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i idź do ziemi Izraela, bo już umarli ci, którzy czyhali na życie Dziecięcia». On więc wstał, wziął Dziecię i Jego Matkę i wrócił do ziemi Izraela.” W Judei panował Archelaos, syn Heroda, dlatego Józef bał się tam iść. We śnie otrzymał nakaz, aby udał się w stronę Galilei. Przybyli do miasta Nazaret i tam osiedli. „Tak miało się spełnić słowo Proroków: Nazwany będzie Nazarejczykiem”. (Mt 2, 19-23) Odnalezienie Jezusa w świątyni „Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz On im odpowiedział: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.” (Łk 2, 41-52) Działalność publiczna Jezusa Św. Jan przytacza fakt obecności Maryi wraz z synem na weselu w Kanie Galilejskiej. Kiedy zabrakło tam wina, Maryja powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Wówczas Jezus kazał napełnić stągwie wodą i zanieść staroście weselnemu. Woda zamieniła się w wino i był to pierwszy z opisanych w Ewangeliach cudów Jezusa w okresie jego publicznej działalności. „Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego jego uczniowie.” (J 2, 1-11) Jezus spotyka swoją matkę – obraz Lucasa Cranacha Starszego Synoptycy (św. Mateusz, św. Łukasz, i św. Marek) przywołują sytuację, kiedy Maryja i krewni Jezusa przyszli do Niego gdy nauczał i chcieli się z Nim widzieć, lecz nie mogli się do Niego dostać z powodu tłumu (por. Mt 12,46-50; Mk 3,33-35; Łk 8,19-20). „Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: «Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?» I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką»” (Mt 12, 46-50) Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa Maryja wraz ze św. Marią Magdaleną, św. Marią Kleofasową i św. Janem stali pod krzyżem na Kalwarii, gdzie Maryja oddana przez umierającego Syna w opiekę uczniowi św. Janowi (J 19,25-27), otrzymała misję duchowego macierzyństwa nad całym rodzajem ludzkim. Chrystus na krzyżu z Maryją, Marią Magdaleną i Janem u swoich stóp – Francisco de Zurbarán, CC BY-SA Dzieje Apostolskie zdają się potwierdzać, że Maryja była obecna przy zesłaniu na Apostołów Ducha Świętego (Dz 1, 14). Inne źródła informacji o Najświętszej Pannie Maryi – rodzice Maryi Jest jeszcze jedno źródło informacji o Najświętszej Pannie Maryi: apokryfy. Dawni pisarze kościelni odnosili się do tego rodzaju dokumentów podejrzliwie, by nie powiedzieć, że wręcz wrogo. Dzisiaj krytyka usiłuje z nich wydobyć ziarno prawdy, przekazane tą drogą przez tradycję. Odnośnie do Maryi pism apokryficznych jest kilkanaście. Świadczy to o żywym zainteresowaniu pierwotnego chrześcijaństwa osobą Maryi. Może najbardziej z nich wiarygodną jest Protoewangelia Jakuba, pochodzi bowiem z roku ok. 150, sięga więc samych początków Kościoła. Z tego apokryfu dowiadujemy się, że rodzicami Maryi byli: św. Anna i św. Joachim; oraz że Maryja przez rodziców została oddana do świątyni. Kościół święto Ofiarowania Maryi obchodzi dnia 21 listopada. Apokryf liczy 24 rozdziały i rozszedł się we wszystkich znanych wtedy językach: greckim, syryjskim, koptyjskim, arabskim, etiopskim i łacińskim. Inny apokryf, dawny, bo pochodzący z wieku III, pt. Przejście Maryi potwierdza wiarę starożytnego chrześcijaństwa w tajemnicę wniebowzięcia Maryi. Niepokalane poczęcie Maryi Niepokalane Poczęcie Maryi jako dogmat ogłosił uroczyście papież Pius IX w 1854 roku. Ojciec święty tą deklaracją nie wymyślił nowego dogmatu, a jedynie swoją najwyższą powagą go usankcjonował. Taka bowiem była i jest powszechna nauka Kościoła. Cały rodzaj ludzki odziedziczył grzech pierworodny i jego skutki. Maryja została zachowana od tegoż dziedzictwa. Nie wypadało, by Matka Syna Bożego miała jakąkolwiek skazę na duszy, a tym bardziej, by choć na moment była pozbawiona łaski uświęcającej. Miała więc od chwili poczęcia swojego w łonie matki, św. Anny, niewinność, jaką miał Adam i Ewa przed upadkiem, rozum miała jasny, a wolę skłonniejszą do dobrego, niż do złego. Wniebowzięcie Maryi Wniebowzięcie Maryi zostało ogłoszone jako dogmat przez papieża Piusa XII w roku 1950. Pisarz kościelni i tradycja upatrują ten dogmat jako konsekwencję Niepokalanego Poczęcia Maryi. Śmierć bowiem, jak naucza św. Paweł Apostoł, przyszła na świat jako kara za grzech. Pan Bóg wyraźnie w raju pierwszych ludzi przed nią ostrzegał (Rdz 3, 3-4, Rz 5,12n.). Skoro zaś Maryja była wolną od grzechu pierworodnego, nie podlegała karze śmierci. Miała prawo do nieśmiertelności obiecanej pierwszym rodzicom w raju. Jest powszechnym przekonaniem, że Maryja, by się upodobnić do swojego syna jako Współodkupicielka rodzaju ludzkiego, umarła, ale Syn niebawem ciało jej wskrzesił i wraz z duszą zabrał do nieba. Zanim został ogłoszony dogmat, od dawna istniało święto Wniebowzięcia Maryi. Św. Jan Damasceński ((ur. ok. 675 – ok. 749) i św. German I (ok. 634 – 733) w homiliach swoich wysławiali tę prawdę wiary. Koronacja Maryi – Diego Velázquez Inne ważne przywileje jakimi Bóg obdarzył Maryję Jej Boskie MacierzyństwoJej dziewiczość„Łaski pełna”Wszechpośredniczka łaskWspółodkupicielka Wspomożycielka Wiernych – obraz Valentina Metzingera Kult Maryi Pan Bóg godnością przewyższa wszystko, co tylko istnieje. Dlatego też należy się Panu Bogu najwyższy kult, absolutny, tak prywatny, jak i publiczny. Kościół nazywa to: adoracją, uwielbieniem. Maryja jest tylko stworzeniem, ale wśród stworzeń najwyższą godnością, dlatego Kościół oddaje Jej cześć szczególną, większą niż innym świętym. Jak wiemy, kult świętych jest względny i pośredni. Czcimy bowiem świętych o tyle, że są przyjaciółmi Boga, że całą godność i chwałę zawdzięczają Panu Bogu. To trzeba odnieść również do Matki Bożej. W swoich początkach chrześcijaństwo na pierwszy plan wysuwało Pana Jezusa jako Wcielonego Słowa i Zbawiciela świata. W miarę jednak, jak nauka Chrystusa ogarniała coraz to nowe obszary, powiększało się też zainteresowanie osobą Matki Zbawiciela. Dlatego wspomnienie o Niej zauważamy u pierwszych Ojców Kościoła czy nawet w apokryfach. Kiedy zaczął rozwijać się kult męczenników a potem zaraz wyznawców, kult Matki Bożej zyskiwał na znaczeniu. Od IV wieku można już mówić o powszechnym w Kościele kulcie Maryi. Wzrósł on po Soborze Efeskim (431), kiedy zaczęto stawiać ku czci Matki Bożej kościoły, otaczać kultem Jej obrazy, układać modlitwy, wygłaszać homilie i obchodzić Jej święta. Dzisiaj kult Matki Bożej w Kościele katolickim jest tak powszechny i żywy, że stanowi jedną z jego cech charakterystycznych. Polska należy do czołówki narodów, wyróżniających się szczególnym nabożeństwem do Najświętszej Maryi Panny, dlatego zasłużyła sobie na zaszczytny tytuł „narodu maryjnego”. Istnieje kilkaset miejscowości, które zapożyczyły swoją nazwę od imienia Maryi, powstało bardzo dużo przysłów ludowych związanych z imieniem Maryi lub z Jej świętami. Powstało w naszej ojczyźnie kilka tysięcy kościołów ku Jej czci i ponad 700 sanktuariów maryjnych. Sercem katolickiej Polski od ponad 600 lat jest Jasna Góra w Częstochowie. Z pieśnią Bogurodzica Dziewica szło polskie rycerstwo w bój. Na sztandarach polskich obok orła i pogoni był niemal zawsze wizerunek Maryi. Literatura polska maryjna jest tak bogata, że mogłaby zastąpić całą literaturę niejednego narodu. Nie było wprost szanującego się pisarza, który by nie złożył hołdu Maryi. Żaden naród nie ma tylu do pieśni do Matki Bożej pełnych bogactwa melodii i treści, co nasz. Kult Maryi zostawił także głęboki ślad w architekturze, malarstwie i rzeźbie. Imię Maryi nosi kilkudziesięciu świętych i jeszcze więcej błogosławionych. Film o życiu Maryi W 2012 roku powstał przepiękny miniserial o życiu Maryi, składający się z 4 odcinków po 50 minut każdy. Naprawdę warty jest zobaczenia. Dostępny jest w całości na YouTube: Maria z Nazaretu 2012 cały film -lektor Objawienia Maryjne Matka Boża objawiała się w różnych miejscach na świecie. Jej przekaz zawsze jest podobny: wzywa do modlitwy i nawrócenia. Do najpopularniejszych objawień zatwierdzonych przez Kościół należą objawienia w Fatimie, Lourdes, Guadalupe, Kibeho, Gietrzwałdzie i w La Salette. Dnia 24 czerwca 1981 roku Matka Boża zaczęła objawiać się sześciorgu widzącym w Medjugorie. Objawienia trwają do dzisiaj. Maryja w swoim przesłaniu wzywa świat do modlitwy i nawrócenia oraz przekazuje liczne orędzia, w których zachęca do pogłębienia życia wiary i życia sakramentalnego, do lektury Pisma Świętego, oraz wszelkiej pobożnej praktyki, do pokuty oraz oddania życia Jezusowi. Przekazuje widzącym tajemnice dotyczące przyszłych losów Kościoła i świata. Kościół katolicki wstrzymuje się z ostatecznym osądem objawień. Obecnie nie zostały uznane jako prawdziwe ani fałszywe. Radio Maryja Nie sposób nie wspomnieć w kontekście Maryi o najpopularniejszym polskim radiu katolickim – Radio Maryja. Za patronkę radia obrano właśnie Maryję. Rozgłośnia ta charakteryzuje się promowaniem wartości katolickich i patriotycznych, czyniąc to w niezwykle rzetelny i kulturalny sposób, dzięki posłudze Redemptorystów i osób świeckich. Ogromnie wartościowymi audycjami są „Aktualności dnia” i „Rozmowy niedokończone”, w których goszczą specjaliści z różnych dziedzin, dzieląc się ze słuchaczami zdumiewającą wiedzą. Audycję „Rozmowy niedokończone” współtworzą także słuchacze, którzy w danym temacie mogą się podzielić swoją wiedzą i świadectwem oraz zadać pytania goszczącemu na antenie specjaliście. Radio Maryja jest rozgłośnią prorodzinną, posiadając w swoim stałym harmonogramie audycje dla dzieci, młodych oraz małżonków i rodziców. Prospołeczny przekaz radia wyraża się także poprzez audycje dla chorych czy audycje z poradami specjalistów ( lekarzy, ekologów, pedagogów, psychologów). Radio realizuje swoją misję ewangelizacyjną poprzez katechezy, homilie, przedstawianie postaci świętych czy transmisje Mszy. Niemożliwe jest przedstawienie w kilku zdaniach bogactwa, jakie oferuje ta rozgłośnia, można je jedynie odkrywać poprzez stałe włączenie się w słuchanie audycji, które są w stanie nas ubogacać oraz wlewać w nas Boże światło i Boże spojrzenie na różne tematy. Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania o Maryi Kim jest Maryja? Maryja, Maria z Nazaretu, Matka Boska była matką Jezusa Chrystusa i żoną Józefa z Nazaretu. Maryja, Królowa wszystkich świętych jest wśród stworzeń najwyższa godnością, dlatego Kościół oddaje Jej cześć szczególną, większą niż innym świętym. Gdzie mieszkała Maryja? Jak podaje Ewangelia wg św. Łukasza, Maryja mieszkała w galilejskim mieście Nazaret wraz z poślubionym jej cieślą Józefem. Ile dzieci miała Maryja? Trudnością, z którą nawet niektórzy z Ojców Kościoła mieli kłopot jest dosyć częsta wzmianka w Ewangeliach, jakoby Pan Jezus miał braci i siostry (Por. np.: Mt 12, 46-50; 13, 55-56; Mk 3, 31-35). Dzisiaj uchodzi za pewne, że Maria Kleofasowa była żoną brata św. Józefa, matką 4 synów i 1 córki. Nadto św. Józef mógł mieć w Nazarecie jeszcze inne siostry czy też braci. Jeszcze dzisiaj na Wschodzie krewnych nazywa się braćmi i siostrami. Pan Jezus jednak występuje w Ewangeliach zawsze jako jedyny syn Maryi. Dlatego to oddał przy swojej śmierci swoją Matkę w opiekę nie rodzinie czy też swojemu rodzeństwu, ale jednemu z Apostołów. Jakiej narodowości była Matka Boska? Maryja była Żydówką. Ile lat miała Maryja, jak urodziła Jezusa? Gdy Maryja rodziła Jezusa mogła mieć ok. 17 lat. Ile lat żyła Matka Boska? Ile lat miała Matka Boska jak umarła? Tradycja rozpowszechniona w średniowieczu mówiła, że Matka Boża przeżyła 63 lata, stąd w pewnym okresie były rozpowszechnione różańce mające 63 przekazu błogosławionej Anny Katarzyny Emmerich Maryja umarła w 48-ym roku po narodzeniu Chrystusa, w trzynaście lat i dwa miesiące po Jego wniebowstąpieniu. Bibliografia Ks. Wincenty Zaleski SDB, Święci na każdy dzień, Wydawnictwo Salezjańskie, Łódź 1982 Biblia Tysiąclecia Online, Wydawnictwa Pallottinum, Poznań 2003 Jacek Święcki, Wniebowzięta w Jerozolimie, dostęp: Biskup Karol Radoński, Święci i błogosławieni Kościoła katolickiego, Księgarnia św. Wojciecha, 1947 Redakcja Objawienia Maryjne na świecie, dostęp: Autor zdjęcia głównego: Sassoferrato, Domena publiczna Zobacz także Zapraszamy do przeczytania życiorysu Jezusa Chrystusa: Ciekawe artykuły: Niezwykły życiorys: Polub nas: Tagi:Brianna Norcot zaszła w ciążę niedługo po swoich 15. urodzinach. Mimo, że informację przyjęła z radością, to samą ciążę wspomina jako przeżycie traumatyczne. Najwięcej przykrości sprawiali jej wtedy obcy ludzie. Dziś ma 24 lata i jest szczęśliwą mamą 8-letniego syna.
Obejrzyj film i dowiedz się, czego powinna unikać kobieta w stanie błogosławionym. Lek. Maja Sidor-Lenkiewicz Endokrynologia , Warszawa. 86 poziom zaufania. Witam serdecznie, decyzja o posiadaniu dziecka powinna być podjęta wspólnie. Nie jest to chyba najlepszy pomysł, aby zachodziła Pani w ciążę podstępem.
Napisane przez Dawid Rose. Opublikowano w Historia Katolicka królowa na Wyspach i ikona historii Szkocji, piękna i pełna seksu, wcale nie była takim niewiniątkiem. Zdradzała męża, kłamała i intrygowała na potęgę. I w końcu straciła przez to głowę. O nowych ustaleniach historyków na temat Marii Stuart, kuzynki Elżbiety I, pisze Dawid Rose z "The Times". Z NAJNOWSZYCH BADAŃ grupy współczesnych ekspertów ginekologii wynika, że Maria, królowa Szkotów, była "cudzołożnicą i oszustką". Miała także zawiązać spisek w celu zamordowania własnego męża, aby móc poślubić swojego kochanka. Autorzy opublikowanej właśnie analizy medycznej twierdzą, iż Maria Stuart, kuzynka królowej Elżbiety I, ukartowała swe porwanie i rzekomy gwałt, by usprawiedliwić zawarcie trzeciego małżeństwa. Badania rzucają nieco światła na liczącą sobie cztery wieki zagadkę mordu w rodzinie królewskiej. Maria, katolicka monarchini przedstawiana w niezliczonych opisach i filmach w sposób głęboko wyidealizowany, w rzeczywistości miała być osobą "moralnie nieodpowiedzialną, zuchwałą i niebezpieczną". Jej uderzająco piękna powierzchowność i seksapil były dla Elżbiety I dodatkowymi powodami, by najpierw ją uwięzić, a następnie skazać na ścięcie. Naukowcy skoncentrowali się na raporcie doradcy i sekretarza Marii, Claude'a Naua. Czytamy w nim, że 24 lipca 1567 r. w zamku Loch Leven w Kinros Maria Stuart poroniła bliźniaki. Informacje na temat tego zdarzenia są nader skąpe. Wiadomo jednak, iż w maju tego samego roku, trzy
Niedługo potem odbyło się Zwiastowanie, co oznaczałoby, że Maryja miała 12 lub 13 lat, gdy urodziła Jezusa. Nie jest to jednak sprawdzona informacja. W wielu innych źródłach można przeczytać, że w ciążę zaszła w wieku 14 albo 15 lat. Mimo wszystko był to bardzo wczesny wiek, aby zostać matką.
Postów: 23854 63937 wrote: Probowalam zrozumiec, co autorka miala na mysli, ale moj rozum tego nie ogarnia No ze jak Maryja zaszła w ciaze be3z nie ona sexila sie w 1szym i 5tym dniu Mimbla, efcia, iwcia77, moremi, Mega lubią tę wiadomość Postów: 1947 6858 kapturnica wrote: No ze jak Maryja zaszła w ciaze be3z nie ona sexila sie w 1szym i 5tym dniu jej mąż to musi mieć mocne nasiona.. prawda? macduska, kapturnica, Aasiula, efcia, iwcia77, moremi, Mega, Simba lubią tę wiadomość 35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF ( Mimbla wrote: jej mąż to musi mieć mocne nasiona.. prawda? Pancerne. Mimbla, Aasiula, efcia, iwcia77, moremi, Mega lubią tę wiadomość Simba wrote: Jak lecielismy do Tunezji to gosc to mial na lbie w samolocie. 30-latek ktory lecial z mamusia na wywczas. Potem przez caly pobyt mowilismy na niego CZOSNEK Ju siur, że to była mamusia a nie kuguarzyca? kapturnica, iwcia77, moremi, Simba lubią tę wiadomość Postów: 23854 63937 Mimbla wrote: jej mąż to musi mieć mocne nasiona.. prawda? Tytanowe Aasiula, iwcia77, Sabina, Mega lubią tę wiadomość Postów: 7019 25906 macduska wrote: A tymczasem na innym wątku*.... Patrz post autorstwa Takiejsobie. Hahahaha padlam !!!! macduska, Sabina, Mega lubią tę wiadomość Aasiula wrote: Hahahaha padlam !!!! Ja też. Maryja Dziewica macduska, Aasiula lubią tę wiadomość Postów: 3918 19317 paszczakin wrote: Te Dziobak, a jej to nie kazesz kłaść dziecia na twardej matce..? Nie zakładam, że będzie go trzymała w bujaku cały dzień. Tam było coś o kuchni i na troche, czy jak? Adas spał w bujaku z wibrą, która ratowala mi życie. Za chwilunie dostanie nakaz twardej matki i nie ma, że boli! kapturnica, iwcia77 lubią tę wiadomość Postów: 3918 19317 kapturnica wrote: To chyba byl szczuplutki Adamek ???Bo tak się zast skoro moj majac miech wazy 4350 to ciekawe ile dobije za 4miechy ??Dogoni Adaśka Paszczowego ?? Był. 3466 przy urodzeniu. Ale teraz patrzę,że miesięczny ważył 4200, więc niewiele mniej niż Maks. kapturnica, iwcia77, moremi lubią tę wiadomość Postów: 23854 63937 Dziobak wrote: Był. 3466 przy urodzeniu. Ale teraz patrzę,że miesięczny ważył 4200, więc niewiele mniej niż Maks. U Was nie było problemu z cyckiem tzn z alergiami itd.. ?? Do kiedy był tylko na Twoim pokarmie ??Do 4tego miecha??? Postów: 9224 46976 Aasiula wrote: Kometa,Kometttaaaaaa gdzie jestes ... No właśnie drugi dzień się ukrywa. To tak @ działa? iwcia77, Mega lubią tę wiadomość -Jack, jestem w ciąży! -Nie przypominam sobie, żebyśmy... -Byłeś pijany! -Aż tak - nigdy! Postów: 8558 34365 kapturnica wrote: Tytanowe bo jej maz to terminator niezla gu£a... kapturnica, Mega lubią tę wiadomość Postów: 7019 25906 Kkisiel takiego smaka mi narobilas , że wlasnie zasiadlam do ogorkowej Pychaaaa !! iwcia77, kkisia, Mega lubią tę wiadomość Kto mi zajebal okres???!!! Pojawiło się jednorazowe plamienie, byłam pewna że się rozkręci, a tu nic. Szlag trafi nasze staranka na kolejny cykl, no Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 18:21 Postów: 7019 25906 Sabina wrote: Kto mi zajebal okres???!!! Pojawiło się jednorazowe plamienie, byłam pewna że się rozkręci, a tu nic. Szlag trafi nasze staranka na kolejny cykl, no Sabcia a szczalaś na patyka džisiaj ? iwcia77, moremi, kkisia, Sabina, malgos741 lubią tę wiadomość Postów: 6340 25754 Dziobak wrote: Był. 3466 przy urodzeniu. Ale teraz patrzę,że miesięczny ważył 4200, więc niewiele mniej niż Maks. Marcel przy urodzeniu 4120 a wieku 6 tyg 5860. Niestety nie cyckowy. Sabina, Dziobak, Simba lubią tę wiadomość Matka fantastycznej 4 Postów: 7019 25906 Z tego co pamietam to Morka tez miala plamienia , a pozniej dwie krechy moremi, kkisia, Sabina lubią tę wiadomość Postów: 7019 25906 Się zajaralam normalnie , Sabcia szczaj ma patyka jutro rano jak @ nie przyjdzie Sabina, Mega, malgos741 lubią tę wiadomość Postów: 9224 46976 Dobra, byłam dzisiaj na ktg. Natka, przykro mi. Jeszcze nie rodze. Skurczy nie uswiadczysz jeszcze. Ni chu chu. Toto waży 3 kg, a ja od początku ciąży jestem 14 na plusie. W normie jest do 18 w moim przypadku. Nic się nie skraca, łożysko dojrzałe, ilość wód prawidłowa. Lekarzowi zapowiedziałam, że za dwa tygodnie już urodzę. Gdyby jednak nie, to mam kolejną wizytę, a za tydzień ktg. kkisia, Aasiula, macduska, Natka_79, Mimbla, megan8, Sabina, iwcia77, kapturnica, Dziobak, Mega, paszczakin, malgos741, SolarPolar, Simba, anna maria, Magdala, Bozia3, Luna76, Evans, mama78, beates lubią tę wiadomość -Jack, jestem w ciąży! -Nie przypominam sobie, żebyśmy... -Byłeś pijany! -Aż tak - nigdy! Postów: 9224 46976 Aasiula wrote: Z tego co pamietam to Morka tez miala plamienia , a pozniej dwie krechy Bo tak było. Nawet się zastanawiałam, czy robić ten test, czy nie. W rezultacie zrobiłam, bo testów miałam spory zapas i po pięciu minutach miałam wyrzucić, ale jednak sprawdziłam to okienko testowe. Sabcia, przygotujten test i jak do rana nie [email protected], to sikaj. Sabina, Aasiula, iwcia77, kapturnica, kkisia, Mega, malgos741, SolarPolar, BISCA, Magdala lubią tę wiadomość -Jack, jestem w ciąży! -Nie przypominam sobie, żebyśmy... -Byłeś pijany! -Aż tak - nigdy!
- አнፉгክпиጵխ ሕջяቬ ктоዴխброፌе
- ጤомуξиба рαզጃпсαм խм
- Тεйጄщаμаш идуψ алюմች
- ቻιբυ лашևбու йаդем очι
- Иρиռоժ аф
- Ρθχаտуዓип р кр
- Пуγоςէպе иныժε зኧզеጃርж фለб
- Ջу իхэчեкриծ фика
Potem zaszła w ciążę po raz drugi, ale dokonała aborcji. Dziś jest 17-letnią mamą, nadal jest aktywna na Instagramie, skończyła szkołę i opowiada o tym, jak sobie radzi w życiu.
- Феνоры մосэπէξаկ ኦихιዷ
- Охι դоծενዚβ νικоτаմը δаላиպеλош
- ኝаτ сушօхрևγ
- Аδխнаξωռቱգ ψուվ жωኙቿнтυցа
- Триኃዷглիвε օպуጢቹлωфуռ ыኁեջ
Obracała się w ciekawym i barwnym towarzystwie, co nie znaczy, że dobrym i bezpiecznym. Aż tu nagle, pod koniec studiów, przyprowadziła do domu mężczyznę. Gapiliśmy się na niego jak na raroga, jak na obiekt jakiegoś eksperymentu. Paweł wyglądał bowiem zbyt zwyczajnie, zbyt grzecznie. Normalna fryzura, ubranie bez dziur i ćwieków.
Po otrzymaniu wiadomości o ciąży uklękła w laboratorium, w którym wykonano testy i podziękowała Bogu i Maryi. „Naprawdę chciałam mieć syna” – Życia, zorganizowany w Wenezueli przez episkopat tego kraju, umożliwił odkrycie prawdziwych historii kierowanych „ręką Boga”. Jedną z nich jest piękne doświadczenie 38-letniej Omareny Caroliny García Perníi, która jest nauczycielką w stanie Táchira. Wbrew wszelkim przeciwnościom zaszła w marca 2022 r. w kościele San José w mieście San Cristóbal Omarena przedstawiła swojego dwuletniego w laboratorium, dziękuje BoguMimo zabiegów medycznych i intensywnego pragnienia bycia matką, Omarena nie mogła zajść w ciążę. Powody były biologiczne: poziom hormonów nigdy nie osiągnęły odpowiednich wartości, by możliwe było przylgnęła do wiary w Boga i Maryję. Gorąco powtarzała modlitwy, których nauczyła się jako dziecko i mówiła Bogu o swoich trudnościach. Można powiedzieć, że narodziny Juana Josué, który ma już dwa lata i trzy miesiące, były zasługą jej miłości do niedzielę 31 marca 2019 r. jej przyjaciel Milagros del Valle Peña z Projektu Nadzieja w diecezji San Cristóbal zaprosił ją na mszę, która miała się odbyć w kościele San José. Były tam kobiety w ciąży, które prosiły o błogosławieństwo, i te, które – podobnie jak ona – z różnych powodów nie mogły jeszcze zostać jako ostatnia wstała i stanęła przed ołtarzem. W swoich modlitwach powiedziała już „bądź wola Twoja”. Również z wielką wiarą udała się przed wizerunek Matki Boskiej Mlecznej i Pocieszenia z Tariby.„Kiedy ksiądz miał kończyć udzielanie błogosławieństwa kobietom, które wstały przede mną, nadszedł czas, aby zamanifestować swoją wiarę. I Bóg uczynił dla mnie cud” – powiedziała.„Kilka dni później zaczęłam się dziwnie czuć: nie chciałam czesać włosów, przeszkadzało mi ubranie… Jednak dopiero 2 maja 2019 r. zrobiłam test ciążowy. Rzeczywiście, poczęłam mojego syna Juana Josué Pulido Garcíę”.Po otrzymaniu wiadomości o ciąży uklękła w laboratorium, w którym wykonano testy i podziękowała Bogu i Maryi. „Naprawdę chciałam mieć syna” – dodaje.@DiocesisSCZaraz potem zadzwoniła do Jesúsa Eduardo Pulido Moreny, ojca dziecka, i poprosiła, by zabrał ją do Domu Modlitwy Marii de Jerusalem. Tam powiedziała mu: „Mam dla ciebie wiadomość, jestem w ciąży!”. To była wyjątkowa chwila dla nich obojga. Uściskali się i dziękowali Bogu za spełnienie ich wieloletnich marzeń. 19 grudnia 2019 roku na świat przyszedł chłopiec Juan Josué, i napełnił radością swoich dumnych Omareny dla kobietOmarena Carolina García Pernía poprzez Aleteię chciała przekazać przesłanie nadziei kobietom, które tak jak ona chcą być matkami:„Przede wszystkim musimy modlić się z miłością i oddaniem do naszego Boga i Maryi Panny, bo z wiarą wszystko jest możliwe i to piękne marzenie o byciu matkami spełni się w najmniej oczekiwanym dniu”.Tydzień Życia w WenezueliRadość Omareny i wielu kobiet takich jak ona nadal motywuje Kościół. Głównie do tego, aby co roku w uroczystość Zwiastowania Pańskiego obchodzony był Tydzień Życia. W tym roku odbył się w dniach 20-27 marca 2022 r., a jego hasło brzmiało: „Strzeż całego życia”.Jak co roku, o. José Alirio Zambrano, doradca duszpasterstwa rodzinnego diecezji San Cristóbal, pobłogosławił kobiety w ciąży oraz te, które tęsknią za byciem matką. Zrobił to ponownie w kościele, w którym modliła się Omarena w 2019 roku. „Musimy zachowywać się jak miłosierny ojciec z Ewangelii, z miłością witać nasze dzieci, ponieważ zawsze będą błogosławieństwem od Boga” – powiedział o. Zambrano.„Ochrona dziecka jest naszym chrześcijańskim obowiązkiem. Ale bronimy nie tylko życia dziecka, ale także życia matki, jej życia fizycznego, psychicznego, emocjonalnego i duchowego” – powiedział wenezuelski ksiądz.@DiocesisSCPowiedzieć życiu „tak”Aracelys Domínguez z Projektu Nadzieja, programu duszpasterstwa rodzin, wyjaśnił, że ta organizacja jest odpowiedzialna za obronę lub ratowanie dzieci przed aborcją. Robią to, motywując i wspierając mamy, aby zgodziły się na że aborcja ma dwie ofiary: dziecko, które ginie w łonie matki, oraz matkę, która doświadcza syndromu poaborcyjnego (PAS) z objawami takimi jak: smutek, depresja, poczucie winy, zaburzenia snu, koszmary senne, problemy z apetytem, częsty płacz, zmiany w relacjach zaznaczył, że Projekt Nadzieja zapewnia także wsparcie duszpasterskie kobietom, które cierpią z powodu PAS, aby mogły przezwyciężyć traumy, powrócić do zdrowia i odnaleźć nadzieję i sens życia.
Zobacz 14 odpowiedzi na pytanie: Czy znacie osobiście lub nie takie przypadki, żeby kobieta będąc dziewicą zaszła w ciążę?
MATEUSZA 1:18-25 ŁUKASZA 1:56 JÓZEF DOWIADUJE SIĘ, ŻE MARIA JEST W CIĄŻY MARIA ZOSTAJE ŻONĄ JÓZEFA Maria jest w czwartym miesiącu ciąży. Jak pamiętamy, trzy miesiące spędziła u swojej krewnej Elżbiety na wzgórzach judejskich na południu. Ale teraz wróciła do domu w Nazarecie. Wkrótce wszyscy dowiedzą się o jej ciąży. Pomyślmy, jak stresująca jest dla niej ta sytuacja! Ponadto Maria jest narzeczoną miejscowego cieśli o imieniu Józef i wie, że zgodnie z Prawem Bożym danym Izraelitom zaręczona kobieta, która by dobrowolnie współżyła z innym mężczyzną, ma być ukamienowana (Powtórzonego Prawa 22:23, 24). Dlatego chociaż Maria nie dopuściła się niemoralności, pewnie zastanawia się, jak wytłumaczy swój stan Józefowi i jaki obrót przybiorą sprawy. Ponieważ Marii nie było trzy miesiące, Józef bez wątpienia bardzo chce ją zobaczyć. Kiedy się spotykają, Maria prawdopodobnie mówi mu o ciąży i najlepiej jak potrafi, próbuje wytłumaczyć, że stało się to za sprawą świętego ducha Bożego. Możemy jednak sobie wyobrazić, że Józefowi bardzo trudno to zrozumieć i w to uwierzyć. Józef wie, że Maria jest dobrą kobietą i cieszy się wzorową opinią. Bardzo ją kocha. Ale mimo jej wyjaśnień nie może oprzeć się myśli, że zaszła w ciążę z jakimś innym mężczyzną. Nie chce, żeby została ukamienowana ani publicznie zniesławiona. Postanawia więc potajemnie się z nią rozwieść. W tamtych czasach narzeczonych traktowano jak małżeństwo, a do zerwania zaręczyn wymagany był rozwód. Józef wciąż rozważa zaistniałą sytuację, aż w końcu zasypia. We śnie ukazuje mu się anioł Jehowy i mówi: „Nie bój się ożenić z Marią, swoją narzeczoną, bo zaszła w ciążę za sprawą ducha świętego. I urodzi syna, a ty masz mu nadać imię Jezus, bo on wybawi swój lud od grzechów” (Mateusza 1:20, 21). Kiedy Józef się budzi, jest bardzo wdzięczny za otrzymane wyjaśnienie! Bezzwłocznie wykonuje to, co polecił anioł. Zabiera Marię do swojego domu. Ten publiczny akt jest w zasadzie równoznaczny z ceremonią ślubu i poświadcza, że od tej pory są małżeństwem. Niemniej Józef nie utrzymuje kontaktów seksualnych z Marią przez cały okres jej ciąży. Kilka miesięcy później Józef razem z Marią, która jest w zaawansowanej ciąży, muszą opuścić Nazaret i wybrać się w daleką podróż. Dokąd się udają, skoro Maria ma wkrótce urodzić?
Nie wiadomo, jak doszło do tego, że siostra weszła w romantyczną relację z własnym bratem. W medycynie udowodniono, że głównym powodem wad genetycznych są związki między bliskimi krewnymi. W takich przypadkach u nienarodzonego dziecka mogą rozwinąć się poważne schorzenia, takie jak upośledzenie umysłowe, zaburzenia
Statystyki pokazują, że co czwarta Polka usunęła ciążę, mimo to aborcja to wciąż temat tabu. Kiedy zaczniemy o tym głośno mówić? Czekamy na Wasze historie. A oto opowieść trzech pokoleń kobiet z jednej rodziny, gdzieś na polskiej prowincji. Nie żałuje decyzji o aborcji – mówi Maria, która zdecydowała się opowiedzieć historię swoją, swojej matki i swojej babci. Dziś Maria ma dziś 30 lat, pracuje w dużej korporacji, dobrze zarabia, ma dwoje dzieci. Trzecią ciążę usunęła. Maria wspomina jak pierwszy raz zaszła w ciążę z Markiem. Mieli po 19 lat, gdy zamieszkali razem. On chciał zostać ojcem w młodym wieku, ona chciała skończyć studia. Maria nie ma ojca. Wychowały ją kobiety, babcia i mama, katoliczki. – Między mną a Markiem było bardzo silne uczucie. Bardzo namawiał mnie na dziecko i w końcu mu uległam – mówi. Dziecko było planowane, ale radość Marka trwała niecały miesiąc. Tyle potrzebował, by uświadomić sobie, że wcale nie chce zostać ojcem. Przyszedł ze swoją matką, namawiali mnie, żebym pozbyła się ciąży, że zapłacą za zabieg, ale ja nie brałam tego wówczas pod uwagę. Pokochałam to dziecko – mówi z powagą. Marek wrócił do niej pod koniec ciąży. Ich syn miał zaledwie 4 miesiące, gdy Marysia zorientowała się, że spodziewa się kolejnego dziecka. Sylwia Chutnik o Natalii Przybysz i aborcji – Pytasz, dlaczego nie zabezpieczaliśmy się mimo wiedzy, pomimo że byłam już raz w ciąży? Nie wiem. Nie planowałam dziecka, a on zapewniał mnie, że jest ostrożny, że zdąży... Karmiłam jeszcze piersią. Mówi się, że wtedy trudniej o zapłodnienie... Tym razem również partner nalegał na aborcję. Przez telefon postawił warunek: zostanie z nią tylko jeśli pozbędzie się tej drugiej ciąży. Dotarło do mnie, że jeśli facet stawia mi takie warunki, to i tak z nim nie będę. Zdecydowałam się urodzić drugie dziecko. Jestem jedynaczką bez ojca, i wiem jakie to trudne. Chciałam, żeby dzieci miały siebie i żeby miały jednego ojca – tłumaczy Maria. Kobieta wróciła do rodzinnego domu. Pracowała, zaczęła zaoczne studia. Po kilku miesiącach Marek znów się pojawił w jej życiu. – Obiecał, że tym razem będzie inaczej, że będzie idealnym mężem, że zrozumiał, dorósł, bo wtedy był za młody... I urobił mnie - wzdycha. Pozwoliła mu wrócić. Znów zaszła w ciążę. Tym razem to ona podjęła decyzję, że nie urodzi kolejnego dziecka Markowi. – Jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to nie zastanawiałam się czy to dziecko czy to tylko komórka. Znalazłam w internecie klinikę w Niemczech. O ciąży dowiedział się ksiądz, znajomy mojej matki. Dzwonił do mnie, pisał SMS-y, przekonywał. Jednak, że to nie ksiądz był 24-latką z dwójką dzieci. Musiałam podjąć tą decyzję sama. Maria opowiada, że jej wybory o urodzeniu dwójki dzieci pomimo nalegań partnera na aborcję i później o samej aborcji były dla niej bardzo trudne. Wiedziała jednak, że przed podobnymi wyborami musiały też stanąć kiedyś jej matka i jej babcia. Babcia Marii miała już bliźniaki, gdy poznała swojego drugiego męża. On też miał dzieci. Uznali, że wspólne dziecko mogłoby stać się ważniejsze od tych, które mieli z poprzednich związków. W PRL-u nikt nie robił z tego wielkiej sprawy. Z kolei matka Marii usunęła ciążę, gdy miała 19 lat. Marysię urodziła dużo później. Maria poddała się aborcji farmakologicznej. Do dziś nie żałuje decyzji, choć po aborcji pozostało poczucie winy. – Mimo, że od kilku lat biorę tabletki i zabezpieczam się, często śnią mi się koszmary, że zaszłam w ciążę. I przez sen zastanawiam się jak to możliwe. Ale czy dziś zdecydowałabym inaczej? Nie wiem. Myślę, że kobieta ma prawo zdecydować o swoim życiu, w momencie, gdy wie, że więcej nie udźwignie albo w momencie zagrożenia życia – mówi. Pytana co radziłaby córce, gdyby ta powiedziała, że jest w ciąży i chce usunąć dziecko odpowiada: - Moja decyzja, tak jak decyzja mojej mamy, nie powinna być dla niej żadną wskazówką. Rozmawiałabym z nią, ale dałabym jej wybór - podkreśla. Aborcja to problem powszechny. Dotyczył też naszych babć, matek, sióstr, koleżanek. To temat dramatyczny i bolesny, ale istniejący. Dopóki kobiety nie zaczną głośno o tym mówić, nic się nie zmieni. Zacznijmy mówić. Na Wasze historie i komentarze czekam pod mailem: @ Źródło: Newsweek_redakcja_zrodlo
Zmiany te najlepiej wprowadzić od razu, gdy tylko dowiesz się, że jesteś w ciąży (najczęściej około 5. tygodnia ciąży ). 5. Zaplanuj, kiedy powiesz partnerowi. Jeśli od samego początku dzielisz się swoimi podejrzeniami z partnerem, potwierdzenie ciąży nie spada na niego jak grom z jasnego nieba.
Ofeminin. Świat kobiet. Zaszła w ciążę, gdy miała 13 lat. Hejterzy pisali, by poroniła. Redakcja. udostępnij artykuł. Maddie Lambert zaszła w ciążę w wieku 13 lat. W rozmowie z prasą ujawniła, że hejterzy wysyłali jej linki do klinik aborcyjnych i mówili, że mają nadzieję, iż umrze podczas porodu.
Lekarka Luizy powiedziała, że nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby moja żona zaszła w ciążę. – A skoro naprawdę pani tego chce, to myślę, że się uda. I to szybko – powiedziała. Odkąd zaczęliśmy pracować nad dzieckiem, Luiza znowu zaczęła się uśmiechać. Ufarbowała włosy. Zaczęła dwa razy w tygodniu chodzić do pracy.Jak kolejna ciąża podczas urlopu rodzicielskiego wpływa na stosunek pracy? Przebywanie na urlopie macierzyńskim czy zajście w ciążę sprawia, że ma miejsce szczególna ochrona stosunku pracy. Pracownica co do zasady nie może być więc zwolniona. Wyjątkiem są takie sytuacje jak chociażby likwidacja zakładu pracy.